PROMOCJE W ROSSMANNIE I NATURZE - MOJE REKOMENDACJE

Cześć dziewczyny! Witam po dwutygodniowej przerwie. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Szybko się wytłumaczę tym, że skumulował się brak c...

Cześć dziewczyny!

Witam po dwutygodniowej przerwie. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Szybko się wytłumaczę tym, że skumulował się brak czasu, brak zapasowych postów, brak internetu. Niestety, bez internetu ani rusz.

Dzisiaj przychodzę do was z postem, który na pewno góruję pośród strefy blogowej i youtube'owej. Jak pewnie już wiecie lub nie, zbliżają się i już są ogromne promocje w drogeriach Natura i Rossmann.

Pokrótce mówiąc w Naturze promocje trwają już od 20 i skończą się 29. Obejmują całą kolorówkę promocją -40% przy zakupie minimum 2 kosmetyków.
Natomiast w Rossmannie promocje zaczynają się jutro i będą trwały przez kolejne 3 tygodnie. Zaczynając od sekcji twarz, czyli bazy, podkłady, korektory, pudry, bronzery, róże 24-29.04 kolejna sekcja to oczy, kredki, bazy, tusze, cienie, eyelinery 30.04-05.05 i na koniec usta i paznokcie obejmujące wszelkie kredki, konturówki, szminki, błyszczyki, odżywki i lakiery 06-10.05
Promocja jest -49% od ceny regularnej.

Zacznę od drogerii Natura opisując wyłącznie marki, które dostaniemy wyłącznie u nich.

My Secret:

Kilka produktów marki My Secret wpadło mi w ręce i o dziwo, każdy z nich jest na plus.

Po pierwsze chciałabym Wam polecić matowe cienie. Posiadam kilka kolorów i są naprawdę świetne, tanie, o dużej gramaturze i genialnej pigmentacji. Jedyny ich minus to osypywanie się przez swoją 'kredową' konsystencje. Jednak zauważam to tylko przy nakładaniu cienia na całą powiekę. Wypraski są magnetyczne i nie trzeba wysiłku, aby przenieść sam cień do magnetycznej palety.
Koszt to +/- 8zł

Również cienie, jednak teraz zapakowane w paletkę. Mowa tu o kilku sezonowych paletkach, które posiadają 4 cienie.
Koszt to 11.99zł

Ulubieńcem z tej firmy są pigmenty Star Dust. Dość duża kolorystyka zapewnia wybór. Ja posiadam 3 odcienie i jestem nimi zachwycona. Jako akcent w wewnętrzny kącik lub połysk na środek powieki sprawdzają się świetnie.
Koszt to około 8zł.

Polecić też mogę puder matujący i bronzer do konturowania tej marki, jednak nie posiadam ich, a tylko czytałam mnóstwo pozytywnych opinii oraz sama mam w planach ich zakup.

Essence:


Z Essence obcuje od początku swojej przygody z makijażem, nie przetestowałam wiele ich kosmetyków, ale znajdzie się kilka perełek.

Eyeliner w żelu w kolorze czarnym. Nie jestem pewna, czy nadal można go dostać, ale jeśli tak to serdecznie polecam, mocno czarny kolor, wysychający na lekką satynę, jego ogromnym plusem jest wodoodporność.
Koszt około 12zł.

Konturówki do ust, to kolejne perełki warte polecenia. Mimo, że mam w posiadaniu tylko jednen kolor, to z ręką na sercu mogę je zarekomendować.
Koszt około 6zł

Essence w swoim asortymencie ma też świetne tusze. Osobiście używałam trzech z nich, I love Extrime, Lash Mania i jeszcze jeden w czarno-różowym opakowaniu, niestety jego nazwy nie pamiętam. Każdy z tuszy waha się między 11-12zł.

Godnym polecenia jest też pędzelek kuleczkowy tej marki, Mam go już od hm, 3 lat i oprócz tego, że lekko wyblakł nic się z nim nie stało.
Koszt około 10zł

I ostatnią rzeczą będą lakiery do paznokcie, ale te do zdobień (przeźroczyste z drobinkami)
Koszt około 10zł

Polecę wam również róże z tej marki, jednak ich nie posiadam, a rekomenduje z poleceń innych.

Catrice:


Z tej marki długo, długo nic nie miałam, ale teraz coraz częściej sięgam po ich kosmetyki.

Puder transparentny matujący Prime and Fine. Świetny produkt do przypudrowania zarówno twarzy jak i korektora pod oczami. Sprawdza się u mnie dobrze, na mojej tłustej cerze nie sprawdza się w stu procentach, jednak lubię go i na pewno sprawię sobie drugie opakowanie.
Koszt 20.99zł

Eyeliner żelowy, czarny. Podobnie jak Essence wodoodporny i mocno czarny, zasycha na mat, ma przyjemną konsystencję i nie wysycha szybko.
Koszt około 15-17zł (nie jestem pewna, bo go dostałam i nie sprawdzałam ceny)

Cienie Liquid Metal. Mam w swoich zbiorach tylko jeden kolor, ale jestem zadowolona. Cena troszkę odstrasza, bo jest to 18zł, jednak myślę, że dla fanów metalicznych cieni to dobra okazja, aby sobie je sprawić, chociażby na spróbowanie.

Korektor kamuflaż. Posiadam już od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona, mam wrażenie, że jest to tańsza alternatywa dla kultowego korektora z MAC. Mocno kryjący, idealnie nada się na niedoskonałości. Pod oczy, według mnie to średnie rozwiązanie.
Koszt to około 13zł.

Róże. Posiadam dwa odcienie i jestem w nich w pełni zakochana. Świetna pigmentacja, duży wybór kolorystyczny i przyjemna formuła.
Koszt to około 16zł.

Kobo:


Ostatnia marka, która dostępna jest na wyłączność w drogeriach Natura. Również nie posiadam stamtąd wielu produktów, ale mam dla Was coś do polecenia.

Pigmenty, naprawdę cudowne produkty, bardzo zmielone pyłki, o wysokiej pigmentacji, w szczególności polecam te z serii Pure, czyli w odcieniach duo chrom.
Koszt to 9.90zł

Cienie. Posiadam tylko jeden, ale na pewno się na tym nie skończy. Wkład do paletki to koszt 10zł, pojedyńczy w opakowaniu to 17zł, a sama paletka na 4 cienie to 10zł.

Puder/bronzer Ziemia egipska. Cudowny bronzer na lato, o wysokiej pigmentacji, w ciepłych tonach, posiada w sobie małe drobinki, które pięknie mienią się w słońcu.
Koszt to 19,90zł

Korektor Face Ilumination, typowym korektorem bym go nie nazwała, bowiem głównie ma właściwości rozświetlające, genialnie sprawdza się na inny korektor pod oczy.
Koszt to 17zł.

Takim sposobem dotarłam do końca listy rekomendowanych kosmetyków dostępnych w naturze.
Czas na Rossmann. Tą część podzielę na sekcje, podkłady, korektory itd.
Zapraszam do dalszego czytania.

Podkłady:


Revlon Color Stay - posiadam w wersji do skóry mieszanej i tłustej. Jest długotrwały i mcno kryjący. Z poleceń innych wiem, że wersja do skóry normalnej i suchej również jest w porządku. Koszt 69,90zł

Loreal True Match - Na początku nie byłam, co do niego przekonana, bo brzydko wyglądał na mojej skórze, ale być może była to wina kremu, bo ostatnio go przeprosiłam i mocno się polubiliśmy. Myślę, że nadaje się do każdego rodzaju cery. Jego krycie mogę ocenić na średnie w stronę mocnego. Koszt to około 50zł

Max Factor Performance - Mocno kryjący i długotrwały podkład nadający się raczej do skóry tłustej i mieszanej. Używałam go swego czasu w lato i mimo wysokich temperatur, dobrze trzymał się na twarzy. Koszt około 60zł

Bourjouis CC cream - lekka formuła z całkiem przyzwoitym kryciem. Sprawdza się do większości rodzajów skóry. Dobra alternatywa na lato. Koszt około 40zł.

Rimmel Lasting Finish 25h Nude - Kupiłam przy okazji promocji w Superpharm, Również dobry podkład o przyzwoitym kryciu. Jedyne do czego mogę się przyczepić to dość ciemny kolor. Dla bladziochów, to na pewno nie będzie dobry podkład. Koszt do 25zł.

Z rekomendacji innych polecam również Healthy mix z Bourjois oraz Rimmel Wake me up.

Korektory:


Maybelline Affinitone - fajnie sprawdza się zarówno pod oczy jak i na wypryski. Nie waży się.
Koszt około 20zł.

Eveline Art Scenic - Dobrze sprawdza się pod oczy, jednak mnie swego czasu trochę wysuszył. Nie nada się do przesuszonej cery.
Koszt to około 12zł.

Pudry:


Rimmel Stay Matte - jedyny, który posiadam i się sprawdził w swojej roli. Polecam kolor 001 Transparent. Koszt to około 20zł.

Róże:


Lovely - Dobry róż dla początkujących, ładne kolory i słaba pigmentacja, co jest w swoim rodzaju plusem, dla osób, które zaczynają malować się różami lub lubią delikatny efekt. Koszt 8,49zł.


Cienie:


Maybelline Color Tattoo - najlepsze cienie w kremie jakie posiadam. W szczególności polecam on and on bronze oraz permanent toupe. Koszt to około 25zł.

Eyelinery:


Z rekomendacji innych Maybelline Color Drama, żelowy w szczególności w kolorze czarnym. Koszt około 30zł

Tusze do rzęs:


Lovely Culing Pump up - Tusz, o którym już tu pisałam. Silikonowa szczoteczka, która robi cuda z rzęsami. Koszt około 10zł.

Po poleceniach innych mogę też zaproponować przyjrzenie się tuszom z Loreala.

Szminki:


Rouge Edition Velvet - matowe pomadki, w płynnej formule. Koszt około 50zł - mam w planie kupić, jednak sama nie posiadam.

Rimmel Lasting Finish - Długotrwałe o różnych wykończeniach. Koszt to około 25zł

Wibo - przyjemne w użytkowaniu szminki o nawilżających właściwościach, nie zostają na ustach ekstremalnie długo, ale nie mają tego w swoim zadaniu więc serdecznie polecam. Koszt około 10zł.


To byłyby wszystkie moje rekomendacje. Planuję się wybrać do Rossmanna w każdym tygodniu i być może coś kupić. Mam kilka rzeczy w głowie, aczkolwiek lubię kupić czasami coś spontanicznie, więc prawdopodobnie będzie tak i tym razem.

Napiszcie mi koniecznie, co macie w planach kupić i co mi polecacie. Być może się skuszę. No i oczywiście czy ja zachęciłam Was do kupna któregoś z wyżej wymienionych kosmetyków.

Buziaki
- Moniczka.

You Might Also Like

2 komentarze

  1. na pewno spojrze na wibo ;)

    hairmaniacs.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydatny post, ja planuje teraz pokupowac troche rzeczy jak bedzie promocja na kosmetyki do malowania oczu ;)

    http://autographsandthoughts.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Flickr Images